[27.12.2005] Allegro: towar prawie jak w opisie
Oszustwa aukcyjne to nie rzadkość na polskich platformach aukcyjnych, Allegro to dobre miejsce do zbijania przysłowiowych kokosów kosztem innych. "Towar prawie jak w opisie" to często spotykany widok po rozpakowaniu paczki przesłanej przez naszego kontrahenta. Mimo iż czasami różnice są niewielkie to zdarza się, że otrzymany towar diametralnie różni się od prezentowanego w opisie, co zrobić gdy allegrowicz nie odpowiada ?
Użytkownik serwisu aukcyjnego Allegro Itros w poszukiwaniu katany do własnego wykończenia zaufał "super sprzedawcy" TanieMilitariaPL będącego oficjalnym przedstawicielem renomowanej firmy PUH "KA-JA", która swoje produkty sprzedaje na stronie internetowej www.taniemilitaria.pl
Towar wartości 69zł sprzedany na aukcji Allegro dotarł do uczestnika aukcji, niestety okazało się, że katana zamiast mierzyć w całości 90cm była krótkim 60-cio centymetrowym mieczykiem. Oboczności na tym się nie kończą - pochwa na miecz, która oficjalnie miała być wykonana z balsy była plastikową atrapą.
Na aukcji sprzedawca tak opisuje swój towar: "KLINGA WYKONANA JEST Z DOBREJ JAKOŚCI STALI TWARDEJ NADAJE SIĘ DO PROFESJONALNEGO OSTRZENIA." - ostrze w rzeczywistości wygina się w palcach.
Sprzedawca także sprecyzował do czego może zostać użyty sprzedawany towar: "MIECZ PO WYKOŃCZENIU BĘDZIE NADAWAŁ SIĘ DO TRENINGÓW!!!" - rzeczywistość była nieco inna, na treningu w "solidny towar z twardej stali" wbił się drugi miecz robiąc nacięcie niemalże do połowy szerokości klingi. Pomyślmy co mogłoby się stać gdyby uderzenie było mocniejsze - marne kilkadziesiąt złotych zarobku a przez trefny miecz mógł zostać zraniony człowiek.
Towar, który dotarł do użytkownika Itros obecnie leży bezużytecznie, paczka przyszła ponad tydzień temu - od tego czasu bezskutecznie oszukany próbuje skontaktować się ze sprzedawcą, kontrahent nie odpowiada na maile oraz połączenia telefoniczne.
W tym przypadku prawdopodobnie wszystko skończy się na negatywnym komentarzu - 69zł ciężko się domagać przez policję, jednak jeśli zaistnieje podobna sytuacja Allegro udostępnia specjalny "Program Ochrony Kupujących" - dzięki, którego po zgłoszeniu sprawy na policję i spełnieniu wymogów Allegro możliwe jest odzyskanie straconych pieniędzy do 400 zł (obecnie 500 zł, przyp. P.D., 16.07.2007).
Źródło: webdiary.pl, opublikował: Przemysław Strzałka
|
Wstęp 
